W styczniu zadaniem wszystkich osób biorących udział w projekcie było zapoznanie się z celami i zadaniami projektu, które zostały znakomicie wykonane oraz nawiązanie kontaktu z jedną z warszawskich szkół, co niekoniecznie nam się udało...
Luty również nie okazał się miesiącem bez pracy. Pani Katarzyna Bielińska podzieliła 50 osób na grupy: przyrodniczą, muzealną, humanistyczną, informatyczną oraz artystyczną, które miały na celu opracowanie harmonogramów działań poszczególnych grup. Wszystko zostało znakomicie wykonane.
W marcu przewidziany jest wyjazd do Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu oraz kreatywne wykorzystanie zdobytej wiedzy w zespołach zadaniowych.
Kwiecień okaże się miesiącem, w którym odbędzie się wycieczka do Warszawy. Hmm... Chyba każdy ucieszy się, że pozna nowych znajomych? Tam spotkamy się po raz pierwszy ze szkołą, która przyjmie nasze zaproszenie. Już nie mogę się doczekać!
Maj chyba będzie miesiącem, w którym praca nad projektem pochłonie nas najbardziej, ponieważ tym razem to my będziemy musieli przygotować się na przyjęcie zaprzyjaźnionej, warszawskiej szkoły... Tak, myślę, że to będzie niezwykle pracowity i niezapomniany maj 2008...
A teraz czerwiec... Czerwiec pewnie ucieszy wszystkich uczestników projektu... Po ciężkiej pracy w końcu nadejdzie czas odpoczynku i spotkania z koleżankami oraz kolegami z warszawskiej szkoły. Będzie to nasz wspólny weekend! A jak weekend ze znajomymi z Warszawy, to tylko w Wojewodzinie ;))!